Odwiedziny
Domowe faworki, nowy pulsoksymetr do mierzenia odpowiednich parametrów, jak zawsze ciekawe rozmowy i mnóstwo śmiechu.🙂 Wizyty u Pana Jerzego to dla naszych wolontariuszy jak odwiedziny u dziadka. Zawsze ciepło i serdecznie przyjęci, za każdym razem pytani o zdrowie, samopoczucie, życie osobiste. I za każdym razem wychodzący z czekoladą od Pana Jerzego.😉 Bo nie sposób odmówić tak uroczemu człowiekowi. Uwielbiamy te wizyty u Kombatantów, takie zwyczajne, domowe, ciepłe i pełne niesamowitych opowieści. Bo jesteśmy z Nimi na co dzień, gdy tylko możemy.



